Przed światem coraz większe widmo głodu. Pomogą zdjęcia z satelitów?

Jednym z większych wyzwań, z jakimi przyjdzie się zmierzyć człowiekowi w najbliższych dekadach, będzie wytworzenie wystarczającej ilości żywności. Groźne są nie tylko zmiany klimatyczne i  związane z tym migracje ludności. Zgodnie z przewidywaniami ONZ, liczba ludności może do 2050 roku zbliżyć się do 10 miliardów. To wpłynie na zwiększenie globalnego zapotrzebowania na żywność, ale jest też szansą dla Europy, dla której rolnictwo oparte o nowe technologie może być ważnym źródłem przychodów. 

Szacuje się, że dzisiaj głoduje ponad 815 mln ludzi na świecie, i choć ta liczba przeraża, to wkrótce może być znacznie większa. Główne powody głodu to konflikty zbrojne, zmiany klimatyczne i ekstremalne zjawiska pogodowe, a także towarzyszący im wzrost cen żywności. Dodatkowo biedne do niedawna kraje, takie jak np. Chiny, bogacą się na tyle szybko, że wraz ze wzrostem dochodów, konsumują coraz więcej żywności. Dziś do produkcji mleka czy mięsa potrzebują kilkakrotnie większych zasobów niż wcześniej. To sprawia, że Państwo Środka inwestuje i rozwija swoje plantacje np. w Afryce. W roku 2016 Chiny zainwestowały 26 miliardów dolarów w rolnictwo zagraniczne.

Światowe rolnictwo to wielki biznes, a jego znaczenie wykracza daleko poza gospodarkę. Dobrze widać to na przykładzie spadków produkcji mleka w Australii, Nowej Zelandii i Argentynie, a także w Unii Europejskiej. Skutkiem był gwałtowny wzrost cen produktów mlecznych, np. masła, które w niektórych krajach UE w ciągu roku drożały nawet o 100 proc.

Sektor rolniczy w dużym stopniu uzależniony jest od zjawisk, których występowanie, intensywność oraz skutki są niezwykle trudne do przewidzenia. Główne problemy to zmiany klimatyczne, susze, huragany czy gwałtowne ulewy. Przykładem wpływu warunków pogodowych na plony są ziemniaki, których cena wg GUS w 2018 roku wzrosła w stosunku do roku poprzedniego aż o ponad 75%! Ze względu na suszę, zbiory były mniejsze o blisko 20% niż w 2017 roku. Podobne spadki zbiorów odnotowały Niemcy i Holandia, a ponieważ to główni, wraz Polską, producenci ziemniaków w UE, efektem jest wzrost cen tego produktu w całej wspólnocie.

Rolnictwo precyzyjne

Współczesne technologie oparte na wykorzystaniu zdjęć satelitarnych pozwalają stworzyć modele, które np. są w stanie ocenić ryzyko lokalizacji upraw rolnych w konkretnych miejscach, również pod kątem ulew czy suszy. Przykładowo, dzięki monitoringowi i obserwacji zróżnicowania przestrzennego pola można stworzyć mapy plonów, a następnie, po przeprowadzeniu zaawansowanej analizy, zgodnie z zapotrzebowaniem dostosować nawożenie i ochronę roślin. Analiza zdjęć satelitarnych np. w podczerwieni może dostarczyć informacji na temat zawartości chlorofilu w glebie, który decyduje o plonach. Dzięki temu plantatorzy mogą w bardziej świadomy i racjonalny sposób aplikować nawozy i środki ochrony roślin, a tym samym obniżać koszty i zmniejszać wpływ nawożenia na środowisko. Oraz zwiększać wydajność produkcji z każdego hektara.

Dane satelitarne z obserwacji Ziemi mają ogromny potencjał informacyjny i badawczy dla wielu sektorów rynku, również dla rolnictwa. Analizy zdjęć z satelitów umieszczonych w kosmosie, które są obecnie dostępne dla każdego, przenoszą zarządzanie uprawami i hodowlami na wyższy poziom – mówi Alek Cesarz, Senior Project Manager z CloudFerro, która jest operatorem platformy CREODIAS, udostępniającej zdjęcia satelitarne z obserwacji Ziemi. Platforma ta została uruchomiona w ramach projektu Copernicus, realizowanego przez Unię Europejską na czele z Europejską Agencją Kosmiczną. Projekt ten zakłada gromadzenie ogromnych ilości globalnych danych z satelitów oraz naziemnych, powietrznych i morskich systemów pomiarowych, które mają poprawić jakość życia obywateli w Europie.

Irygacja na podstawie danych z kosmosu

Poza wsparciem procesu planowania upraw, zdjęcia satelitarne mają cały wachlarz zastosowań w rolnictwie. Na przykład wielowymiarowe, aktualne dane z satelitów radarowych i optycznych dostarczają informacje o wilgotności gleby, które w połączeniu z danymi meteorologicznymi mogą dać sygnał do rozpoczęcia sztucznego nawadniania upraw. Do analizy mogą także zostać włączone dane o stanie lokalnych wód, informacje historyczne o pogodzie oraz raporty dotyczące wpływu irygacji na wysokość plonów.

Innowacyjne technologie irygacyjne już dziś są stosowane w krajach, które mają problemy z suszą w okresie wiosenno-letnim. Pojawiły się firmy, które oferują monitoring upraw z wykorzystaniem zdjęć satelitarnych oraz systemy do automatycznego sterowania nawadnianiem. Takie rozwiązania pozwalają zaplanować irygację na kilka dni do przodu oraz bardziej racjonalnie wykorzystywać wodne zasoby – wyjaśnia Alek Cesarz z CloudFerro. Można się spodziewać, że usługi B2B oparte na obrazowaniu satelitarnym, również dla sektora rolniczego, będą się rozwijały coraz bardziej dynamicznie. Potrzeba zwiększenia produkcji rolniczej to ogromne pole do popisu dla firm już świadczących usługi IT dla rolnictwa, ale także dla startupów, również w Polsce – dodaje Alek Cesarz .

Dobrym przykładem praktycznego zastosowania danych satelitarnych jest polska aplikacja SatAgro, pozwalająca rolnikom bardziej efektywnie zarządzać gospodarstwem. Twórcy aplikacji czerpią z informacji Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz NASA. Dzięki aplikacji można na bieżąco monitorować rozwój upraw, obserwować skutki pogody i zabiegów agronomicznych, a także analizować dane historyczne. Sytuacja, kiedy gospodarz, aby skontrolować rozwój uprawy, musi co kilka dni wybrać się na długi spacer w pole, może powoli odejść do lamusa.

Unijne wsparcie

W ramach wspólnej gospodarki rolnej Unii Europejskiej, lokalne agencje rządowe odpowiadające za politykę dopłat dla rolników są zobowiązane do monitorowania dofinansowywanych przedsięwzięć. Wkrótce, dzięki wykorzystaniu obrazowania satelitarnego, urzędnicy będą mogli łatwo sprawdzić zgodność deklaracji rolnika odnośnie zaplanowanych upraw ze stanem faktycznym, co także przyczyni się do kontroli wielkości produkcji rolnej. Dzięki projektowi Sen4CAP (Sentinels for Common Agricultural Policy) oraz Zintegrowanemu Systemowi Zarządzania i Kontroli (IACS) możliwy będzie praktycznie natychmiastowy dostęp do danych geoprzestrzennych takich jak mapy tematyczne, stan roślinności czy aktualny monitoring.


Zobacz jaka Pogoda jest w Kołobrzegu – Pogoda Kołobrzeg na stronie http://www.pogodakolobrzeg.pl/

reklama

Okazuje się, że UE planuje także upowszechnić dostęp do danych satelitarnych dla samych rolników. Od jesieni 2018 w ramach unijnej platformy CREODIAS przetwarzane są informacje dla platformy tematycznej dotyczącej bezpieczeństwa żywnościowego (Food Security Thematic Exploitation Platform), która obecnie jest poddawana testom i ma ruszyć jeszcze w 2019 roku. Jej celem jest złagodzenie problemu wydajności rolnictwa i ułatwienie wykorzystania danych satelitarnych w rolnictwie. W ramach działalności Food Security TEP będzie można uzyskać dostęp nie tylko do informacji z satelitów, ale także narzędzi i algorytmów przydatnych do ich przetwarzania. Dzięki globalnemu zasięgowi danych zbieranych przez satelity Sentinel, użytkownicy z całego świata, a także instytucje zajmujące się dostępnością i efektywnością produkcji żywności takie jak Bank Światowy czy FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa), będą mogli dokonywać analiz na podstawie precyzyjnych i aktualnych danych, a w efekcie –  planować i optymalizować swoją produkcję – wyjaśnia Alek Cesarz z CloudFerro.

Monitoring hodowli

Dane z satelitów mogą być z powodzeniem wykorzystywane także przez hodowców. Technologie satelitarne, w tym radionawigacja, mogą pomóc w śledzeniu parametrów życiowych zwierząt takich jak temperatura, aktywność, zachowanie czy cykle snu. Informacje satelitarne mogą mieć także zastosowanie w zapobieganiu rozprzestrzeniania się chorób wśród stad, a nawet kradzieży. Takie narzędzia są szczególnie przydatne dla gospodarstw o znacznych rozmiarach, gdzie klasyczny nadzór jest utrudniony.

Na podstawie zdjęć z satelitów można także oszacować, gdzie w zbiorniku wodnym rozkwitnie fitoplankton niebezpieczny dla ryb, co może być pomocne w planowaniu miejsca hodowli i uniknięciu potencjalnych strat. Dodatkowo można zbadać temperaturę wody i widoczność, a uzyskane informacje wykorzystać do optymalizacji dystrybucji żywności (ryby mają mniejsze zapotrzebowanie energetyczne w wodzie o niższej temperaturze i mniejszej widoczności). Dzięki takiemu rozwiązaniu hodowcy ryb mogą analizować swoje działania pod wieloma kątami, a w efekcie maksymalizować produkcję ryb. Unia Europejska jest obecnie piątym na świecie producentem w zakresie rybołówstwa, a może być jeszcze lepiej. Temat jest tym bardziej istotny, że w pewnych unijnych regionach przybrzeżnych nawet połowa miejsc pracy związana jest z rybołówstwem. Zastosowanie nowoczesnych technologii satelitarnych może ten sektor jeszcze wzmocnić.

Zgodnie z raportem AgbioInwestor z jesieni 2018, produkcja rolna krajów Unii Europejskiej w ubiegłym roku hamowała, podczas gdy inni globalni gracze z sektora rolniczego zwiększali swoją produktywność, głównie dzięki wykorzystaniu nowych technologii. Spore wzrosty odnotowały Stany Zjednoczone, Brazylia i Chiny. Czas pokaże, w jakim stopniu innowacje technologiczne, w tym obrazowanie satelitarne i różne usługi oraz aplikacje na nich oparte, zdołają wpłynąć na wzrost produkcji żywności w Europie.


fot. ESA, Sentinel-3

Dodaj komentarz