O Centrach Transferu Technologii

Centra transferu technologii to instytucje posiadające afiliację przy jednostkach naukowych, mające za zadanie wspierać komercjalizację wyników prac badawczych oraz transfer technologii z jednostek naukowych do gospodarki. Służyć temu powinno świadczenie usług doradczych, kształtowanie współpracy uczelni ze środowiskiem gospodarczym, prowadzenie baz danych o realizowanych projektach w zakresie badań stosowanych, o pracach naukowych i kompetencjach pracowników uczelni.

Rola centrów transferu technologii w Polsce

Pierwsze centra transferu technologii zaczęły powstawać w latach 60. w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. W Polsce pierwsze tego typu centrum powstało w 1995 roku we Wrocławiu. W połowie 2014 r. funkcjonowało 41 centrów  transferu technologii i ich liczba nie uległa znaczącej zmianie w stosunku do  2011 r. gdy działały 43 jednostki.

O roli centrów transferu technologii świadczą wyniki działalności w zakresie komercjalizacji  osiągnięć jednostek naukowych. Jak wynika z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości z 2014 r.  Ośrodki innowacji w Polsce,  działalność większości centrów sprowadza się do nadawania transferowi technologii formy prawnej w postaci umów, kontraktów, licencji lub też dotyczy zarządzania własnością intelektualną. W niewielkim natomiast stopniu centra tworzą sieci współpracy z sektorem małych i średnich przedsiębiorstw, pomagając im pozyskiwać nowe technologie czy fachową wiedzę.

Podstawowym środowiskiem działania centrów transferu technologii są uczelnie, przy których są afiliowane. Z tego też względu głównymi klientami są pracownicy naukowi oraz przedsiębiorcy będący partnerami w procesach komercjalizacji. Największą grupę liczącą ponad 60% klientów stanowią sami pracownicy uczelni, firmy zewnętrzne (17%), pozostałą grupę tworzą studenci, absolwenci i początkujący przedsiębiorcy. Tych ostatnich najczęściej przejmują akademickie inkubatory przedsiębiorczości.

Z przeglądu świadczonych usług wynika, że bieżąca działalność centrów obejmuje głównie działalność doradczą i szkoleniową związaną z transferem i komercjalizacją nowych technologii. Najczęściej prowadzone jest doradztwo w zakresie opracowania biznesplanu i modelu biznesowego, doradztwo technologiczne i patentowe, pomoc w tworzeniu firmy, dostęp do funduszy unijnych, wdrażanie nowych produktów i pośrednictwo kooperacyjne.

Nie wszystkie jednak centra prowadzą tego typu działalność w tym samym stopniu. W grupie działających jednostek można wskazać połowę centrów o słabym potencjale, które koncentrują się na podstawowych usługach doradczych i szkoleniowych. Druga grupa o znaczącym potencjale i doświadczeniu w zakresie transferu technologii posiada osiągnięcia zarówno w odniesieniu do miękkich jak i twardych wyników działalności. Należy jednak podkreślić, że od 2012 r. sytuacja w tym względzie nie zmieniła się i jedynie połowa centrów uczestniczy w realizacji finalnych przedsięwzięć biznesowych w zakresie transferu technologii i komercjalizacji wiedzy.

Jeśli chodzi o współpracę centrów z innymi instytucjami  niż uczelnie i ich partnerzy do komercjalizacji jest ona bardzo zróżnicowana, na przykład z instytucjami finansowymi współpracuje tylko ta grupa centrów, która realizuje projekty komercjalizacji wymagające udziału kapitału zewnętrznego. Współpraca sieciowa jest bardzo słabo rozwinięta, w szczególności  z innymi ośrodkami innowacji na poziomie regionalnym oraz krajowym jak i z podmiotami zagranicznymi.

Reasumując, należy stwierdzić że centra transferu technologii nadal w małym stopniu uczestniczą w fazie finalnej transferu technologii. Przejawia się to niskim udziałem usług obejmujących analizy rynkowe, testowanie, opracowywanie prototypów technologii czy zarządzanie biznesem.

Od czego zależą wyniki działalności centrów transferu technologii

Dotychczasowe wyniki działalności uczelnianych centrów transferu technologii z pewnością potwierdzają konieczność rozwijania ich potencjału w zakresie transferu technologii i komercjalizacji wyników badań. Odnosi się to szczególnie do tych dyscyplin, których wyniki działalności badawczej nie mają charakteru technologii czy produktu a stanowią innowacje o charakterze usługowym, organizacyjnym lub  marketingowym.

Poprawa wyników działalności centrów transferu technologii nie  będzie możliwa bez zwiększania skłonności samych pracowników naukowych do komercjalizowania wyników badań. Oznacza to potrzebę wdrożenia w uczelniach nowych mechanizmów, na wzór stosowanych w zagranicznych uczelniach i ośrodkach badawczych. Powinny one zarówno motywować jak i wymuszać prowadzenie  badań, których efektem będzie nie publikacja czy opracowanie projektowe odkładane na półkę a rozwiązanie, które niezależnie od dyscypliny nauki, będzie posiadało taką wartość rynkową aby mogło być skierowane do sprzedaży.

Realizacja powyższego celu będzie wymagała całkowitej zmiany systemu oceny pracownika naukowego, zmiany dotychczasowych zasad wynagradzania, odejścia od tworzenia na siłę publikacji w celu zdobywania pustych punktów oraz uzależnienia możliwości kontynuacji zatrudnienia od efektów w zakresie komercjalizacji. W sytuacji gdy brak jest skutecznych motywatorów finansowych oraz w postaci przejrzystej drogi kariery naukowej, nawet uwłaszczenie pracownika uczelni nie może być przekonującym argumentem na rzecz kreowania wartości rynkowej dla jego naukowych rozwiązań.

Z pewnością nie należy oczekiwać, że w najbliższych latach w polskich uczelniach będą funkcjonować centra jak Isis Innovation w Oxfordzie. Wielkim sukcesem będzie już sama zmiana mentalności tysięcy pracowników naukowych po latach  pracy w patologicznych warunkach. Pozbawienie środowiska akademickiego jego wieloletnich chorobowych przypadłości z pewnością przyczyni się do wzmocnienia potencjału uczelni, a tym samym wzrostu znaczenia centrów transferu technologii.

Dodaj komentarz