Historii podatku Tobina w Unii Europejskiej ciąg dalszy

Rosnąca skala międzynarodowych przepływów kapitału krótkoterminowego, oddziałującego destrukcyjnie na stabilność rynków finansowych, stanowi temat nieprzerwanych dyskusji od czasu ostatniego kryzysu finansowego. Koszty, jakie musiały ponieść państwa na usuwanie skutków kryzysu, zaczęły skłaniać rządy do obciążania odpowiedzialnością prywatnych inwestorów za generowanie ryzyka i powodowanie niestabilności. Za pilną potrzebę uznano przygotowanie takich instrumentów, które pozwoliłyby ograniczyć negatywny wpływ międzynarodowych przepływów pieniądza na stabilność narodowych systemów finansowych.

Dla realizacji powyższego celu zaproponowany został podatek od transakcji finansowych. Podatkowi przypisano liczne funkcje, w tym ograniczanie wysokiej międzynarodowej mobilności kapitału spekulacyjnego, zniechęcanie instytucji finansowych do podejmowania nadmiernie ryzykownych transakcji oraz generowanie dodatkowych wpływów do budżetów.

Pierwszy projekt podatku od transakcji finansowych na forum unijnym przestawiła Komisja Europejska w 2011 r. do zastosowania we wszystkich krajach członkowskich Unii. W kolejnych latach podatek zyskiwał zarówno coraz więcej zwolenników jak i przeciwników. Sprawa podatku była kontynuowana na forum europejskim w maju 2014 r. a następnie powróciła w styczniu 2015 r.

Idea podatku od transakcji finansowych

Twórcą pomysłu opodatkowania międzynarodowych transakcji finansowych jest amerykański ekonomista James Tobin. W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia proponował wprowadzenie podatku, który pozwoliłby osłabić siłę kapitału spekulacyjnego na rynku walutowym. Tobin wskazał dwie sytuacje, w których podatek mógłby być skutecznym instrumentem. Zaliczył do nich wykorzystanie podatku jako narzędzia służącego zmniejszaniu krótkoterminowej zmienności kursów walutowych oraz jako środka przeciwdziałającego atakom spekulacyjnym na waluty.

Od czasu pojawienia się pierwszej idei opodatkowania międzynarodowych obrotów walutowych, proponowane były różne koncepcje podatku od transakcji finansowych (Financial Transaction Tax). Najbardziej znany jest podatek od obrotu papierami wartościowymi (Securities Transaction Tax) nakładany na akcje, obligacje i instrumenty pochodne, pobierany od wartości rynkowej aktywów. Do innych propozycji należy podatek od kapitału (Capital Levy) nakładany na wzrost wkładów kapitałowych, pożyczek lub emisji akcji i obligacji. Wymienić należy także podatek od transakcji bankowych (Bank Transaction Tax) pobierany od depozytów i wypłat z rachunków bankowych. W niektórych krajach stosowany jest podatek od składek ubezpieczeniowych (Insurance Premium Tax). Innym instrumentem opodatkowania sektora finansowego może być, proponowany przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, podatek od działalności finansowej (Financial Activities Tax).

Pomysł opodatkowania transakcji finansowych w skali globalnej pojawił się w odpowiedzi na kryzys finansowy 2008 r. Podczas spotkania grupy G20 we wrześniu 2009 w Pittsburgu poddano pod dyskusję kwestię, w jaki sposób sektor finansowy może pokryć koszty podejmowanych interwencji z budżetów publicznych na rzecz naprawy systemów bankowych. Z tego powodu Komisja Europejska starała się przekonać największe potęgi gospodarcze świata do wprowadzenia globalnego podatku od transakcji finansowych. Podkreślano, że w sytuacji wystąpienia kryzysu prywatny sektor finansowy powinien wykazywać większe zaangażowanie w eliminowanie jego skutków.

Idea globalnego podatku od transakcji finansowych została ostatecznie odrzucona a Komisja Europejska podjęła prace na rzecz wprowadzenia podatku na obszarze Unii Europejskiej. Wynikiem podjętych działań było przygotowanie w 2011 r. projektu dyrektywy w sprawie wspólnego systemu opodatkowania transakcji finansowych.

Główne cele wprowadzenia nowego podatku zostały sformułowane następująco:

1) zapobieganie rozdrobnieniu rynku usług finansowych na obszarze UE ze względu na wprowadzane bez koordynacji w krajach członkowskich instrumenty podatkowe,

2) zapewnienie odpowiedniego udziału instytucji finansowych w ponoszeniu kosztów finansowych w sytuacji wystąpienia zjawisk kryzysowych,

3) stworzenie skutecznych instrumentów zniechęcających do zawierania transakcji, które powodują nieefektywność rynków finansowych.

Pierwotnie Komisja Europejska przewidywała wprowadzenie podatku od transakcji finansowych na całym obszarze UE. W sytuacji braku zgodności stanowisk wszystkich krajów członkowskich, podatek miałby być wprowadzony przez kraje uczestniczące w porozumieniu określanym wzmocnioną współpracą. W takim przypadku jest wykorzystywany przewidziany w Traktacie z Lizbony mechanizm, który umożliwia pogłębienie integracji w określonej dziedzinie, jeżeli taki zamiar wyrazi co najmniej 9 krajów. W 2011 propozycja Komisji w sprawie opodatkowania transakcji finansowych nie uzyskała poparcia ze strony wszystkich krajów członkowskich UE. Niektóre kraje zdecydowały się jednak skorzystać z mechanizmu wzmocnionej współpracy. Grupę tę utworzyło 11 państw: Belgia, Niemcy, Estonia, Grecja, Hiszpania, Francja, Włochy, Austria, Portugalia, Słowenia i Słowacja.

Sprzeciw wobec propozycji nowego instrumentu podatkowego wyrażają cały czas Wielka Brytania i Luksemburg. Kraje te argumentują, że wprowadzenie podatku przyczyni się do osłabienia pozycji konkurencyjnej europejskich centrów finansowych. Mimo głosów sprzeciwu ze strony niektórych państw a także instytucji finansowych, 6 maja 2014 roku 10 krajów UE zobowiązało się do pogłębionej współpracy na rzecz wprowadzenia podatku. Ministrowie finansów tych państw zdecydowali, że nowy podatek będzie stopniowo wdrażany od 1 stycznia 2016 r. a szczegółowe przepisy zostaną przygotowane do końca 2014 r. Pozostałe kraje, w tym Polska, oczekują zbadania wpływu zastosowania nowego podatku na rynki finansowe i ich budżety.

Do końca 2014 r. nie udało się przygotować konkretnych rozwiązań na rzecz wprowadzenia nowego podatku. 27 stycznia 2015 r. 10 państw Unii tj. Austria, Belgia, Estonia, Francja, Niemcy, Włochy, Portugalia, Słowacja, Słowenia i Hiszpania podpisały porozumienie o dalszej współpracy w kwestii podatku od transakcji finansowych. Postanowiono także, że zostanie poszerzona baza dla podatku a jego stawki zostaną obniżone w stosunku do pierwotnie zakładanych.

Mechanizm podatku od transakcji finansowych

Według dotychczasowych ustaleń paleta instytucji finansowych, które byłyby objęte obowiązkiem podatkowym jest szeroka i obejmuje: przedsiębiorstwa inwestycyjne, banki, instytucje kredytowe, zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, przedsiębiorstwa zbiorowego inwestowania i ich spółki zarządzające, fundusze emerytalne, spółki holdingowe, spółki leasingowe, spółki specjalnego przeznaczenia oraz inne osoby prowadzące działalność finansową na znaczną skalę.

Terytorialne zastosowanie podatku i prawa państw członkowskich do opodatkowania zdefiniowano w oparciu o zasadę siedziby. Aby transakcja finansowa podlegała opodatkowaniu, przynajmniej jedna ze stron transakcji musi posiadać siedzibę na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Opodatkowanie będzie miało miejsce w państwie członkowskim, w którym znajduje się siedziba instytucji finansowej, pod warunkiem że instytucja ta jest stroną transakcji, działającą na własny rachunek lub na rachunek innego podmiotu, bądź też działa w imieniu strony transakcji.

Jeżeli siedziba jednej ze stron transakcji znajduje się na terytorium państwa, które nie należy do UE a druga ze stron transakcji ustanowiona jest w Unii, to w takim przypadku transakcja zostanie opodatkowana w państwie członkowskim UE. Oznacza to, instytucje finansowe spoza UE zawierające transakcje, w których jedna ze stron pochodzi z Unii będą objęte podatkiem. W przypadku realizacji transakcji na platformach obrotu zlokalizowanych poza UE, transakcje będą podlegać opodatkowaniu, jeżeli przynajmniej jedno przedsiębiorstwo realizujące transakcję lub pośredniczące w transakcji ma swoją siedzibę na obszarze Unii.

Przewiduje się także wyjątki od nałożenia podatku. Jeżeli instytucja zobowiązana do zapłaty podatku będzie w stanie udowodnić brak powiązania pomiędzy treścią ekonomiczną transakcji a terytorium któregokolwiek państwa członkowskiego, instytucja finansowa może być uznana za nie ustanowioną w państwie członkowskim Unii. Ten wyjątek może prowadzić do unikania podatku przez grupy bankowe w wyniku zakładania swoich spółek poza obszarem UE. W sytuacji gdy instytucje finansowe spoza Unii będą zawierać transakcje ze spółkami tworzonymi poza obszarem UE, nie będą podlegać opodatkowaniu.

Podatek odnosi się do wszelkich transakcji finansowych i obejmuje zakup i sprzedaż takich instrumentów finansowych, jak akcje spółek, obligacje, instrumenty rynku walutowego, produkty strukturyzowane oraz zawieranie lub zmiany umów dotyczących instrumentów pochodnych. Według pierwotnej propozycji podatek miałby być płacony od transakcji nie obejmujących instrumentów pochodnych w wysokości 0,1% ich wartości, natomiast od transakcji w instrumenty pochodne w obrocie giełdowym jak i pozagiełdowym w wysokości 0,01% wartości nominalnej. Ostatnie propozycje ze stycznia 2015 r. przewidują obniżenie powyższego poziomu stawek.

Proponowane stawki niezależnie od ich poziomu są stawkami minimalnymi. Do decyzji każdego państwa członkowskiego pozostawia się możliwość wprowadzenia wyższych stawek podatkowych. W celu ochrony gospodarki realnej podatek nie będzie nakładany na bieżącą działalność przedsiębiorstw i obywateli np. płatności, kredyty, lokaty, ubezpieczenia.

Podatek staje się wymagalny w momencie zaistnienia transakcji finansowej. Późniejsze anulowanie lub zmiana transakcji nie wpływają na wymagalność podatku, pomijając wystąpienie pomyłki. W przypadku transakcji innych niż umowy dotyczące instrumentów pochodnych (akcje, obligacje), podstawa opodatkowania obejmuje wszystko, co stanowi zapłatę za przekazanie uiszczoną przez kontrahenta lub stronę trzecią. W przypadku transakcji instrumentami pochodnymi podstawa opodatkowania dla celów podatku stanowi wartość nominalną umowy w momencie zawierania transakcji finansowej. Wartość nominalna jest bazową wartością stosowaną do wyliczania płatności dokonywanych z tytułu umowy dotyczącej instrumentów pochodnych. W przypadku kwoty wyrażonej w walucie obcej, jako kurs wymiany stosuje się ostatni kurs sprzedaży odnotowany w momencie, gdy podatek staje się wymagalny na najbardziej reprezentatywnym rynku walutowym państwa członkowskiego, lub kurs ustalony przez odniesienie do tego rynku.

Należy podkreślić, że projekt Komisji Europejskiej, oprócz wprowadzenia minimalnych stawek podatkowych, ujednolica różnorodne podatki od transakcji finansowych pobierane dotychczas w krajach członkowskich Unii, które już wprowadziły podatek. Ujednolicenie to może zmniejszyć ryzyko przenoszenia transakcji finansowych i instytucji pomiędzy państwami stosującymi podatek. Nie będzie to jednak miało większego znaczenia, jeśli kraje te skorzystają z przyznanej im swobody w zakresie wdrażania podatku i będą stosować zróżnicowane stawki powyżej minimalnego poziomu w celu zapewnienia oczekiwanego w danym państwie poziomu przychodów do budżetu.

Korzyści z opodatkowania transakcji finansowych

Do najczęściej rozpatrywanych aspektów w kwestii zasadności wprowadzenia nowego podatku należą: potrzeba zapewnienia stabilności rynków finansowych, zmienność cen aktywów, wywoływanie kryzysów finansowych przez inwestorów, niski poziom opodatkowania usług finansowych, skutki podatku dla klientów instytucji finansowych, wpływ na częstotliwość transakcji, wzrost kosztów finansowania sektora publicznego i korporacyjnego, ograniczenie wykorzystania instrumentów pochodnych oraz doświadczenia wynikające ze stosowania podatku w wybranych państwach.

Stabilność finansową definiuje się jako stan, w którym system finansowy pełni swoje funkcje w sposób ciągły i efektywny, również w sytuacji występowania nieoczekiwanych i niekorzystnych zaburzeń na dużą skalę. Należy przy tym podkreślić, że utrzymanie stabilności systemu finansowego jest warunkiem koniecznym dla zapewnienia trwałego wzrostu gospodarczego.

Stabilność finansowa jest obecnie uznawana za dobro publiczne, co stanowi argument na rzecz interwencjonizmu państwa. Zarządzanie stabilnością finansową wymaga też określonych ram instytucjonalnych, w tym polityki fiskalnej, skutecznego nadzoru finansowego i funduszy naprawczych. Dążenie do zapewnienia stabilności finansowej stanowi zatem uzasadnienie dla stosowania nowych instrumentów interwencji państwa, takich jak podatki antykryzysowe czy gwarancje rządowe.

W jakim stopniu podatek od transakcji finansowych oddziałuje na stabilność rynków finansowych pozostaje nierozstrzygniętą kwestią. O stabilności rynków decyduje w dużym stopniu zmienność cen i kursów determinowana decyzjami inwestorów. Obserwacje i prowadzone badania wskazują na brak takiej zależności w przypadku państw, które stosowały lub stosują podatek od transakcji finansowych, na przykład w przypadku Wielkiej Brytanii lub Japonii.

Negatywnym skutkiem stosowania podatku od transakcji finansowych może być wyprowadzanie działalności poza sektor regulowany. Podatek może kreować inicjatywy ze strony uczestników rynku polegające na dokonywaniu transakcji z pominięciem banków i nadzoru finansowego na rzecz sektora pozabankowego.

Istotną kwestią jest na ile podatek może pomóc rządom pokryć koszty ostatniego kryzysu oraz zapobiegać potencjalnym zagrożeniom stabilności w przyszłości. Artykuł 107 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej pozwala na udzielanie pomocy, jeśli będzie stanowiła środek naprawczy wobec poważnych problemów w danym państwie członkowskim. Działania w zakresie pomocy instytucjom finansowym obejmowały więc świadczenie pomocy finansowej podmiotom zagrożonym w postaci pożyczek, obejmowania emisji instytucji finansowych i gwarantowania tych emisji. Pomoc mogła być kierowana wyłącznie do banków zagrożonych przez posiadanie toksycznych aktywów ale generalnie o dobrej ogólnej kondycji finansowej.

W czasie ostatniego kryzysu na wsparcie dla sektora finansowego krajów Unii Europejskiej wydano 4,6 bln euro co stanowiło blisko 40% PKB 27 krajów UE w 2009 r. Największa pomoc została skierowana do systemów finansowych Wielkiej Brytanii (850 mld euro), Niemiec (620 mld euro), Danii (600 mld euro), Irlandii (570 mld euro) i Francji (350 mld euro).

Argumentem na rzecz wprowadzenia podatku jest dotychczasowe wyłączenie sektora finansowego z podatku VAT. Z tego względu nowy podatek jest postrzegany jako pewnego rodzaju kompensata braku wpływów z podatku od wartości dodanej. Według szacunków Komisji Europejskiej korzyść dla sektora finansowego 11 krajów, z powodu braku podatku VAT, w 2009 r. szacowano od 18,1 do 23,6 mld euro. Nowy instrument podatkowy może zatem posłużyć wzmocnieniu budżetów rządowych. Komisja Europejska szacuje potencjalne wpływy z podatku od transakcji finansowych na ponad 30 mld euro rocznie.

Argumentem stosowanym przeciwko nowemu instrumentowi podatkowemu jest kwestia możliwych konsekwencji dla klientów banków i firm inwestycyjnych. Koszty dodatkowego podatku będą obciążać klientów instytucji finansowych w postaci niższego oprocentowania depozytów i mniejszych marż dla inwestorów przy jednoczesnym zwiększeniu kosztów kredytów dla pożyczkobiorców. Podatek może też mieć bezpośredni wpływ na koszty transakcyjne. Wpływ ten będzie zależał od różnicy pomiędzy ceną zakupu a ceną sprzedaży danego produktu finansowego.

Podmioty wykorzystujące instrumenty pochodne w transakcjach zabezpieczających przed zmianami cen i kursów wskazują na możliwe ograniczenie wykorzystania tych instrumentów. Ich znaczenie ekonomiczne polega na tym, że mogą być wykorzystywane do zabezpieczenia się przed ryzykiem zmian poziomu stóp procentowych, kursów walutowych, akcji i innych aktywów bazowych. Skutki wprowadzenia podatku w tym przypadku szacuje się w postaci spadku wolumenu obrotów nawet o 70-90%. Tego typu argumentacji należy jednak przeciwstawić powszechne wykorzystywanie instrumentów pochodnych w strategiach inwestorów realizujących transakcje spekulacyjne.

Skutki stosowania podatku w wybranych krajach Unii Europejskiej

Ocena skutków zastosowania dodatkowego podatku w krajach członkowskich Unii Europejskiej wymaga rozpatrzenia takich problemów, jak udział sektora finansowego w finansach publicznych poprzez zapewnienie przychodów podatkowych do budżetu państwa, ograniczenie wpływu destrukcyjnych zachowań na rynku globalnym oraz unikanie zaburzeń na rynku wewnętrznych Unii. Niezależnie od prac Komisji Europejskiej na rzecz wprowadzenia ujednoliconego podatku na całym obszarze UE, niektóre kraje wprowadziły już tego typu podatek do własnych systemów finansowych, kierując się zazwyczaj potrzebą zapewnienia dodatkowych wpływów do swoich budżetów. Do państw stosujących tego typu podatek należą m.in. Wielka Brytania, Belgia, Francja i Węgry.

W Wielkiej Brytanii podatek o charakterze obciążenia transakcji finansowych jest pobierany od 1986 r. w formie opłaty skarbowej od wartości transakcji w wysokości 0,5%. Opłata jest nakładana na każdą transakcję, której stroną jest przedsiębiorstwo brytyjskie, bez względu na miejsce dokonywania transakcji. Opłata jest pobierana przez dealera w momencie zawierania transakcji. Należy jednak podkreślić, że nabywca aktywów finansowych może dochodzić praw do nich dopiero wówczas gdy zostanie potwierdzone wniesienie podatku. Takie rozwiązanie stanowi skuteczny sposób egzekwowania należnego podatku a przez to zapewnienia dochodów budżetowych. Opłata nie jest stosowana na rynku pierwotnym. Jeśli chodzi o skutki stosowania tego instrumentu, podkreśla się, że zniesienie podatku pozwoliłoby zwiększyć PKB od 0,24 do 0,78% a wpływy do budżetu o 1,3 – 4 mld funtów rocznie.

We Francji podatek obowiązuje od sierpnia 2012 r. Opodatkowaniu podlegają akcje emitowane przez francuskie firmy o wartości powyżej 1 mld EUR. Stosowana stawka wynosi 0,2%. W pierwszym okresie wpływy z podatku okazały się niższe niż zakładano. Zanotowano też spadek obrotów akcjami objętymi podatkiem w stosunku do podobnych akcji bez obciążeń fiskalnych. Należy przy tym podkreślić, że spadek udziału obrotów opodatkowanymi akcjami w rynku nie był znaczący.

O wiele dłuższą historię ma podatek stosowany w Belgii, który obowiązuje już od 1913 r. ubiegłego stulecia. Opodatkowaniu podlegają transakcje giełdowe akcjami, obligacjami i certyfikatami inwestycyjnymi. Podatek jest nakładany gdy jedna ze stron pochodzi z Belgii, wyjątek stanowi obrót na rynku pierwotnym. Podatek jest płacony przez obydwie strony transakcji w ustalonej wysokości.

1 stycznia 2013 r. podatek od transakcji finansowych wprowadziły Węgry. Podatkiem zostały objęte liczne podstawowe usługi finansowe, w tym przelewy bankowe, pocztowe przelewy pieniężne, polecenie zapłaty, płatności kartą, realizacja czeku, wypłata gotówki z konta bankowego i bankomatu a także wystawianie akredytywy. Podatek jest płacony przez podmiot świadczący usługi finansowe dla osoby dokonującej płatności i tylko instytucje finansowe z siedzibą lub oddziałem na Węgrzech podlegają temu podatkowi. Podatek obowiązuje niezależnie od tego, czy jest to płatność krajowa czy na rzecz podmiotu w innym państwie członkowskim. Wprowadzenie podatku miało na celu włączenie sektora finansowego do udziału w kosztach kryzysu finansowego na Węgrzech oraz zapewnienie dochodów do budżetu.

Jedna z podstawowych funkcji podatku od transakcji finansowych sprowadza się do oddziaływania na decyzje inwestorów. Decyzje inwestycyjne wywierają wpływ na stabilność rynków. Z tego względu w przypadku zastosowania podatku mogą wystąpić takie zjawiska, jak realokacja, substytucja i ograniczenie skali transakcji spekulacyjnych.

Realokacja występuje w sytuacji gdy nie wszystkie kraje, w których przedmiotem obrotu jest dany produkt finansowy stosują podatek. Może dojść wówczas do znaczącego przesunięcia transakcji na rynek globalny lub rynki innych państw. Jako przykład może posłużyć przypadek Szwecji, gdzie wprowadzenie podatku przyczyniło się do gwałtownego spadku obrotów na giełdzie. Przedmiotem opodatkowania była emisja zarejestrowanych w kraju akcji, opcje na akcje oraz obligacje a także kontrakty futures i opcje na obligacje. W rezultacie wprowadzenia podatku znacznie obniżył się wolumen obrotu papierami wartościowymi i instrumentami pochodnymi. Ponad 50% obrotu akcjami zostało przeniesione do Londynu. Inwestorzy zaczęli odchodzić od obligacji i nabywać instrumenty finansowe, które nie były objęte podatkiem. Wprowadzony w styczniu 1984 r. podatek został zniesiony w kwietniu 1990 r. dla transakcji papierami wartościowymi o stałym dochodzie a następnie do grudnia 1991 r. był stopniowo obniżany i eliminowany z obrotu pozostałymi instrumentami. Przypadek Szwecji stanowi przykład negatywnych konsekwencji, jakie mogą wystąpić w sytuacji jednostronnego zastosowania podatku przez dany kraj przy braku obciążenia podatkiem rynków innych państw.

Substytucja – zjawisko to występuje w sytuacji istnienia alternatywnych produktów, które są opodatkowane według różnych stawek lub w ogóle. Może wówczas wystąpić zjawisko zastępowania produktów wysoko opodatkowanych, instrumentami o niższym stopniu lub braku obciążeń. Według koncepcji podatku UE instrumenty pochodne miałyby być obciążone stawką podatkową, jednakże bieżące transakcje walutowe (spot) są wyłączone z podatku. Można więc przypuszczać, że istnieje prawdopodobieństwo zastępowania transakcjami spot dotychczasowych transakcji krótkoterminowych w celu minimalizowania kosztów transakcji.

Ograniczenie transakcji spekulacyjnych – wprowadzenie podatku może skutkować ograniczeniem krótkoterminowych transakcji spekulacyjnych funduszy hedge i operacji banków. Według szacunków 50% transakcji spekulacyjnych będzie nieopłacalne po wprowadzeniu podatku. Będzie to skutkować redukcją globalnych transakcji gotówkowych i instrumentami pochodnymi na rynku walutowym oraz redukcją tych transakcji, gdy co najmniej jedna ze stron uczestniczących pochodzi z Unii Europejskiej.

Skutki wprowadzenia podatku należy analizować również pod kątem skutków dla gospodarki realnej, w tym przede wszystkim wpływu na wzrost gospodarczy i zatrudnienie. Praktycznie wszystkie prowadzone dotychczas analizy sprowadzają się do wniosku, że wzrost kosztu kapitału w wyniku wprowadzenia podatku spowoduje zmniejszenie skłonności do inwestowania i doprowadzi do spadku tempa wzrostu gospodarczego i tym samym zatrudnienia. Kwestią dyskusyjną jest skala negatywnych zmian.

Wprowadzenie podatku będzie oddziaływać na obroty w handlu zagranicznym z uwagi na zmiany na rynku walutowym. Rynek ten należy do najbardziej aktywnych i ciągle dynamicznie rozwijających się segmentów rynku finansowego. Przeciętny dzienny obrót na światowym rynku walutowym obejmujący zarówno transakcje bieżące jak i instrumentami pochodnymi, największych gospodarek nawet w okresie kryzysu wykazywał tendencję wzrostową. Dzienne obroty wzrosły do poziomu 4 bilionów dolarów.

Przedsiębiorstwa będące uczestnikami handlu międzynarodowego korzystając z rynku walutowego mogą zabezpieczać swoje dochody i płatności stosując hedging walutowy, polegający na wykorzystywaniu instrumentów pochodnych w ochronie przed niekorzystną zmianą kursów powodującą spadek dochodów z eksportu lub wzrost kosztów importu. Dotyczy to transakcji zabezpieczających poprzez zawieranie kontraktów terminowych i opcyjnych. Podatek stanowić może hamulec dla rynku instrumentów finansowych wspomagających handel zagraniczny w zakresie ograniczania ryzyka.

Nierozstrzygniętą kwestią pozostaje w jakim stopniu nowy podatek mógłby oddziaływać na zmienność kursów walutowych. Wpływ ten zależy od wielkości i płynności rynków walutowych oraz od wysokości podatku. Spotkać można też stanowisko, że podatek ten nie stanowi efektywnego instrumentu zmniejszania zmienności kursów walut. Niemożliwe jest bowiem ustalenie takiej stawki podatku, która pozwoliłaby ograniczyć transakcje spekulacyjne nie redukując jednocześnie obrotu instrumentami zabezpieczającymi.

Twierdzi się często, że aby podatek od transakcji finansowych był skutecznym narzędziem w eliminowaniu źródeł niestabilności w światowym i europejskim systemie finansowym powinien mieć charakter podatku globalnego. Podatek ten zastosowany w skali całej gospodarki światowej i do wszystkich klas aktywów finansowych pozwoliłby wyeliminować zjawiska migracji i substytucji kapitału. Wiele państw mimo deklaracji wycofało się z udziału w nowej inicjatywie. Idea podatku globalnego jest więc obecnie nierealna. Z kolei jeśli chodzi o kraje Unii Europejskiej mimo starań grupy realizującej porozumienie o wzmocnionej współpracy w sprawie podatku od transakcji finansowych, należy co najwyżej oczekiwać harmonizacji w zakresie obowiązującego już podatku oraz testowania nowego instrumentu o niskim poziomie stawki. Obecnie podatek znajdujący się ciągle na etapie koncepcji najczęściej służy jako karta przetargowa w porozumieniach zawieranych przez instytucje europejskie. Jednego można być pewnym, europejski dyskurs na temat zasadności i mechanizmu nowego podatku będzie trwał jeszcze długo.

Dodaj komentarz